Inwestycje w nieruchomości w Hiszpanii i ich opłacalność

Rosnący rynek obrotu nieruchomościami

Tutejszy rynek obrotu nieruchomościami sięgnął dna w 2009 roku. Wtedy również PKB Hiszpanii odnotował najniższy poziom od 30 lat: -3.6%. Minusowy PKB i zapaść na rynku nieruchomości utrzymywały się aż do 2013 roku. Potem rynek zaczął się odbijać i jeśli czytacie naszego bloga, wiecie, że w tej chwili jego wzrost jest bardzo dynamiczny – w 2018 roku oczekuje się przekroczenia liczby pół miliona transakcji kupna-sprzedaży nieruchomości w jednym roku (więcej na ten temat w tym wpisie: Pół miliona transakcji na rynku nieruchomości w Hiszpanii w 2018? ).

Inwestycja w nieruchomości - wzrost wartości nieruchomości w czasie

Od 2013 roku do boju ruszyli deweloperzy i ich dobra passa trwa. Nowe projekty wyrastają jak grzyby po deszczu, budowane są zarówno mieszkania, jak i domy szeregowe i wille. Przeróżne lokalizacje, koncepcje, jakość i naturalnie ceny – deweloperzy oferują w zasadzie wszystko, co dla nas, klientów jest fajne, bo oznacza szeroki wybór nieruchomości na rynku pierwotnym. Rynek wtórny nie pozostaje w tyle. Co prawda coraz trudniej znaleźć tzw. okazje i zdecydowanie trudniej się negocjuje, ale od tego macie nas, a my jesteśmy zaprawione w bojach.

Podsumowując: hiszpański rynek obrotu nieruchomościami rośnie, a wraz z nim ich wartość. To jest pierwszy z punktów, na który należy zwrócić uwagę, rozważając inwestycję w nieruchomość: wzrost jej wartości w czasie.
 

Wynajem nieruchomości w Hiszpanii

Drugi to zarabianie już teraz, czyli zaprzęgamy naszą nieruchomość do pracy. Mam na myśli oczywiście wynajem. I tu są dwie opcje:

1. Jeśli chcecie korzystać ze swojej nieruchomości i cieszyć się słońcem i ciepłem zimą, kiedy w Polsce mróz (albo / i szaruga), wybierzcie wynajem krótkoterminowy. Przy tego typu wynajmie należy zwrócić uwagę na regulacje, które kilka lat temu wprowadziła Junta de Andalucia. To temat na tyle istotny, że poświęcę mu wkrótce oddzielny wpis.
2. Jeśli natomiast nie lubicie słońca lub jesteście szczęśliwymi właścicielami kilku nieruchomości, możecie pokusić się o wynajęcie jednej / kilku z nich na dłużej.

Każde z tych rozwiązań ma swoje wady i zalety, dlatego zawsze omawiamy ten temat bardzo dokładnie z każdym zainteresowanym Klientem, przygotowujemy symulacje kosztów vs. dochody i wskazujemy, na co zwrócić szczególną uwagę.

Kredyty hipoteczne w Hiszpanii i ich dostępność

Trzeci istotny punkt to dostęp do kredytów. Nie musicie kupować nieruchomości „za swoje”. Owszem, potrzebny jest wkład własny, ale hiszpańskie banki coraz szerzej otwierają swoje skarbce dla cudzoziemców. Jeszcze niedawno nie będąc rezydentem w Hiszpanii, nie można było liczyć na kredyt wyższy niż 50% wartości transakcji. Teraz można już ubiegać się o finansowanie 70 – 80% nieruchomości. Ostateczna oferta kredytowa zależy oczywiście od banku i wiarygodności Klienta. Proces ubiegania się o kredyt wygląda dokładnie tak samo, jak w Polsce, nawet zestaw dokumentów jest ten sam, tyle, że wszystkie dokumenty muszą zostać przetłumaczone przysięgle na hiszpański. Jeśli chodzi o warunki kredytowania, one również są dostosowywane do możliwości finansowych i potrzeb klienta. Ponieważ nadal mamy ujemny EURibor, finansowanie jest dość tanie.

Przykład:

W Banco Sabadell aktualne oprocentowanie kredytu hipotecznego z ratą stałą wynosi 2,85% w skali roku. To informacja z oferty, którą dostał od Banco Sabadell w zeszłym tygodniu jeden z naszych Klientów ubiegający się o finansowanie 70% wartości pięknego trzysypialniowego apartamentu nad morzem.

Już się cieszę na obiecanego szampana na tarasie po zamknięciu transakcji – widok jest stamtąd przepiękny.

Szybki zwrot z inwestycji? Flipy

Pisząc o kredytach i kupowaniu nieruchomości za pieniądze banku wspomnę krótko o jeszcze jednej formie zarabiania na nieruchomościach, czyli tzw. flipach. To numer 4 na naszej liście. Wiem, że w Polsce flipy to forma bardzo popularna, tutaj również wielu inwestorów stawia właśnie na nią. Flip to nic innego tylko zakup nieruchomości najlepiej do remontu koniecznie w dobrej lokalizacji i najlepiej za pieniądze banku, szybki remont i sprzedaż z zyskiem. W zeszłym roku przeprowadziłyśmy tego typu transakcję od A do Z, czyli znalazłyśmy idealną ruinkę w doskonałym miejscu, czytaj: apartament do remontu w osiedlu przy plaży, nasza ekipa remontowa dosłownie go wypatroszyła i zbudowała od nowa, po czym sprzedałyśmy go ze sporym zyskiem dla inwestorów przed upływem roku od zakupu przez nich tej nieruchomości. Byli zadowoleni.

320 słonecznych dni w roku

Piąty punkt jest dość oczywisty: klimat. Dwa najbardziej znane hiszpańskie wybrzeża: Costa del Sol i Costa Blanca chwalą się 320 dniami słonecznymi w roku, Wyspy Kanaryjskie panującą na nich „wieczną wiosną” – i to wszystko prawda. Hiszpania jest krajem ogromnie zróżnicowanym i jestem przekonana, że każdy znajdzie tutaj swoje miejsce. Moje to zdecydowanie Andaluzja, gdzie morze i góry tworzą przepiękne cieszące oko obrazy i wyjątkowo przyjazny mikroklimat.

Tatiana Pękala